czwartek, 26 maja 2011

I'm back again!!!

znów po nieobecności mam nowe nowości. tatararaaaa: (od razu mówię że jest dużo zdjęć więc życzę wytrwałości) (no i przepraszam za niektóre zdjęcia, miałam inny aparat i jakieś wyszły takie...). anyway enjoy:

 tradycyjnie papryczki bo mi się zapas kończył... te po prawej są ze srebrnymi biglami ale ostrzegam bigle są dłuższe niż normalne




 lody wyszły dość apetyczne. idąc za radą pewnych dam Ań nie lakierowałam ich. są matowe i też fajnie wyglądają










 te lody także matowe, były kiedyś takie lody algidy bodajże. mmmmmmm dobre były:))))



tym razem pacmany troszkę większe


a to dziwne coś miało wyjść w stylu tych ludowych wycinanek ale raczej nie wyszło za bardzo jak wycinanka, ale jako że trochę pracy w to włożyłam to pokazuję może komuś się spodoba...




zawieszki do telefonów. trochę zmodyfikowane żeby się nie gubiły jak ta ostatnia;)




kolor jabłuszek wymiata według mnie. na żywo jest jeszcze żywszy. hym masło maślane...




miauuuu albo w sumie hauuu. też może być



to nad i to pod to to samo, robienie zdjęć nie w świetle dziennym ma swoje minusy. kolczyki są bardziej fioletowe niż nie fioletowe, cokolwiek to oznacza:)



broszki. nie są już takie wielkie jak te poprzednie więc są lepsze. no i muffiny są nie polakierowane (niepolakierowane?!) ale jak ktoś by chciał polakierowane nie ma problemu, gorzej w drugą stronę. haha śmieszne





tu bakłażany też kolor zmieniły przez światło ale są takie jakie powinny być ciemny fiolet tj.





  


Jeśli komuś się coś spodobało proszę śmiało pisać. jeśli komuś się coś spodobało ale np. chce inny kolor albo inne bigle albo coś tam też niech pisze jestem podatna na sugestie i prośby;)


pozdrawiam serdecznie!!!

środa, 11 maja 2011

reaktywacja

wreszcie udało mi się zmobilizować i znów spojrzeć na modelinę i oto co wyszło, jest słodko i owocowo:) czyli wiosennie. jak zalakieruję i zrobię resztę niezbędnych czynności wstawię piękne nowe rzeczy:)
póki co trzeba się zadowolić tym co widać, jakieś zamówienia? ;)


ta babeczka w szczególności mi się podoba, co prawda sezon jagodowo borówkowy się nie rozpoczął ale co tam, owocowo. czyli wiosennie!